W poniedziałek oficjalną wizytę w Polsce rozpoczyna prezydent Mongolii Cachiagijn Elbegdordż. Gospodarka tego azjatyckiego kraju jest jedną z najszybciej rozwijających się na świecie, przede wszystkim dzięki eksportowi surowców mineralnych.Wizyta Elbegdordża ma być poświęcona przede wszystkim polsko-mongolskiej współpracy gospodarczej. Dlatego oficjalnej delegacji towarzyszyć będzie grupa 60 biznesmenów, którzy spotkają się z polskimi przedsiębiorcami. Przewidziane są też rozmowy w poszczególnych ministerstwach.
Mongolia po drugiej wojnie światowej była państwem socjalistycznym pod silnym wpływem ZSRR. Demokratyzacja kraju rozpoczęła się po upadku Związku Radzieckiego, gdy Mongolia stała się republiką parlamentarną. W latach 90. kraj borykał się z problemami transformacji - wysoką inflacją, rosnącym bezrobociem i niedoborem podstawowych dóbr. Pomimo reform na gospodarce kraju swoje piętno odcisnął też azjatycki kryzys finansowy z 1997 roku i będący jego następstwem kryzys finansowy w Rosji w 1998 roku.
Problemy udało się jednak przezwyciężyć i pierwsza dekada XX wieku to dla liczącej obecnie 2,8 mln obywateli Mongolii okres dynamicznego wzrostu gospodarczego oraz rosnącej liczby zagranicznych firm, które widząc potencjał rozwojowy kraju postanawiają w nim zainwestować. Wyjątkowo szybki rozwój Ułan Bator zawdzięcza utrzymującemu się od pięciu lat boomowi w sektorze górniczym. W 2011 roku przemysł wydobywczy przyciągnął do Mongolii 4,7 mld dol. inwestycji zagranicznych. To m.in. dzięki temu PKB Mongolii w 2011 roku wzrosło o 17,5 proc., a ma być jeszcze lepiej. Prognozy banku HSBC mówią, że w 2013 kraj pozostanie światowym liderem, osiągając wzrost przekraczający 18 proc. Jeszcze dalej idą eksperci EconomyWatch, szacują wzrost nawet na 23 proc.
Mongolia nie ma dostępu do morza; znajduje się między Rosją i Chinami, które są najważniejszym partnerem handlowym tego kraju. Według szacunków z listopada 2012 r., eksport do Państwa Środka stanowi ponad 90 proc. całkowitej wartości (głównie jest to węgiel i miedź). Znaczącym partnerem jest także Rosja, której udział w imporcie do tego kraju stanowi 27 proc. Ułan Bator kontaktami handlowymi połączony jest także z USA, Koreą Południową i Japonią. Kapitał napływa również z Australii i Kanady. A jest o co konkurować - Mongolia posiada znaczne złoża miedzi, węgla i złota. W kraju jest też 80 pokładów różnych pierwiastków nadających się do przemysłowego wydobycia, w tym również pierwiastków ziem rzadkich. Według danych Ministerstwa Górnictwa sektor wydobywczy wytwarza 22 proc. PKB (13,3 mld dol. w 2012 roku). Surowce mineralne mają 89 proc. udziału w całości eksportu kraju i przynoszą 70 proc. przychodów skarbu państwa z tytułu podatków.
Choć mongolski przemysł wydobywczy przyciąga najwięcej inwestycji zagranicznych, których wartość szacowana jest na 22 mld dol., to wśród nich nie ma na razie polskich firm wydobywczych. Trudność w rozwoju biznesowych relacji między Polską a Mongolią może stanowić brak polskiej ambasady w tym kraju. Placówka została zamknięta 31 lipca 2009 roku. w 2011 r. w Ułan Bator otwarto konsulat honorowy RP. Mongołowie jednak liczą na polskie inwestycje w sektor wydobywczy.
Poza górnictwem ważnym polem współpracy polsko-mongolskiej może być przetwórstwo mięsa i skór. Mongolia jest krajem, którego gospodarka była przez lata oparta na hodowli bydła; do dziś utrzymywane jest stado około 40 mln sztuk. Przemysłowi przetwórczemu brakuje jednak nowoczesnych technologii i w tej dziedzinie istnieją perspektywy współpracy z Polską. Podstawę polskiego eksportu do Mongolii stanowią produkty spożywcze. Dużym powodzeniem cieszą się w Mongolii polskie przetwory, zwłaszcza ogórki kiszone i konserwowe oraz kompoty i dżemy. Konkurencja na tym rynku jest duża, ale polskie przetwory cenione są za swą jakość.
Szansą na pogłębienie polsko-mongolskiej współpracy gospodarczej może być ponad 1 tys. obywateli tego azjatyckiego państwa, którzy ukończyli w Polsce studia i zajmują w Mongolii wiele ważnych stanowisk kierowniczych, włącznie z urzędami państwowymi. Ż. Ałtangereł, profesor katedry polonistyki na Uniwersytecie Języków Obcych i Kultury wymienia m.in. jednego z doradców prezydenta, R. Bolda, ambasadora Mongolii w Polsce A. Ganbaatara oraz rektora Uniwersytetu Górniczego L. Purewa, który obronił doktorat w Polsce. W rządzie mongolskim było też wielu ministrów, którzy swoje wykształcenie zdobywali w Polsce. Obecnie jednak w Mongolii zainteresowanie Polską spada.
Elbegdordż przyjedzie do Polski już w niedzielę, jednak oficjalna część rozpocznie się w poniedziałek. Przedstawiciele strony mongolskiej przekonują, że polski biznes mógłby skorzystać z boomu górniczego w tym kraju i zainwestować w tę gałąź mongolskiej gospodarki. W Mongolii liczą też na współpracę firm przemysłu przetwórczego. Dlatego wizycie ma towarzyszyć Forum Gospodarcze Polska-Mongolia, w której wezmą udział przedstawiciele kilkudziesięciu firm mongolskich z sektora budowlanego, górniczego, energetycznego i infrastruktury drogowej oraz przedstawicieli mongolskiej administracji. Dla Polski będzie to ogromną szansa na nawiązanie bliższych relacji gospodarczych.
Elbegdordż w Warszawie spotka się też z prezydentem Bronisławem Komorowskim, premierem Donaldem Tuskiem oraz oraz b. prezydentem Lechem Wałęsą. We wtorek odwiedzi Gdańsk. Ta wizyta związana jest z rolą Solidarności i zasługami jej niektórych działaczy we wspieraniu demokratycznych przemian w Mongolii na początku lat 90. Przedstawiciele opozycjonistów mongolskich przyjechali wtedy do Polski, gdzie otrzymali m.in. wsparcie od solidarnościowego Regionu Mazowsze, w tym od jej działacza Macieja Jankowskiego, który, jak przypomina mongolska ambasada, odwiedził wtedy Mongolię. Obok Wałęsy, to właśnie Jankowski jest uznawany za jedną z legendarnych postaci związanych z przemianami demokratycznymi.
Prezydent Mongolii z oficjalną wizytą w Polsce
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz